Żurek po mojemu – inny niż robiło się w moim domu, ale serio pyszny – z dodatkową porcją warzyw i grzybowym aromatem.
U mnie w domu mama robiła żurek inaczej, a to taka moja wariacja, do tego z niskim indeksem i ładunkiem glikemicznym ❤️
Składniki na 7 porcji:
- Woda lub bulion (2l)
- Zakwas do żurku (640 g) ( ja używam gryczany)
- Kiełbasa wiejska (to akurat wiejska, wysokiej jakości, ale jak nie mam dostępu do takiej, to kupuje z Lidla Pure Line (500g)
- Jajko (7 sztuk, jedna 50 g)
- Marchew (90 g)
- Śmietana 30 % (70 g)
- Natka pietruszki (18 g)
- Grzyby suszone (10 g)
- Prxyprawy: lubczyk, ziele angielskie, liść laurowy, majeranek, czosnek, pieprz, sól
- Cebula (100 g)
- Ziemniaki (450 g)
indeks glikemiczny: 35
ładunek glikemiczny: 7.5
Jedna porcja dostarcza 376 kcal
B: 20.7 T:21. 5 W:23
Sposób przygotowania:
Suszone grzyby moczę. Bulion w odpuszczam w wodzie, dodaje przyprawy i zagotowuje – dodaje warzywa i grzyby razem z wodą , gotuję do miękkości do 20 minut. W międzyczasie podsmażam kiełbasę i cebulę. Dodaje kiełbasę do gara. Dodaje zakwasy, natkę u przyprawy, ponownie zagotowuje, na sam koniec dodaje śmietanę i mam gotowy obiad na 2-3 dni, który każdego dnia podobnie jak inne zupy, gulasze czy bigos na drugi dzień smakują jeszcze lepiej 😍