Sernik pistacjowy, który skradnie Twoje serce!
Składniki:
Spód:
Ciasteczka owsiane (138 g – opakowanie)
Masło (50 g)
Masa serowa:
Mielony ser (używam takiego już zmielonego) (1 kg)
Pasta pistacjowa (100 g)
Matcha (5 g) (dla podbicia koloru)
4 jajka (200 g)
Masło (50 g)
1 budyń waniliowy (opakowanie g)
Cukier drobny (100 g)
Krem pistacjowy:
Mascarpone (250 g)
Pasta z pistacji (50 g)
Matcha (3 g)
Ciasto dzielę na 14 kawałków.1 kawałek (143 g) ma 389 kcal
B:10.8 g T:27.2 g W:24.7
Dekoracja (nie wliczałam): płatki róży, siekane pistacje, kawałki limonki
Jeżeli nie masz matchy, to użyj więcej pasty pistacjowej, ja kupiłam za mało i tak to wykombinowałam, matcha ma mało kcal, więc jeżeli dodasz więcej pasty, przelicz sobie jeszcze raz kaloryczność, bo znacznie wzrośnie.
Sposób wykonania:
Wszystkie składniki muszą być w temperaturze pokojowej. Do miski dodaj cukier, miękkie masło, jajka i budyń. Wszystko dokładnie wymieszaj lub delikatnie zmiksuj. Na koniec dodaję krem pistacjowy oraz matchę i jeszcze raz wszystko mieszam do momentu uzyskania jednolitej masy tak jak na filmie. Do oddzielnego naczynia dodaję ciasteczka, mielę je, a następnie dodaję miękkie masło, mieszam i wyklejam masą z ciastek spód blachy. Na ciasteczka wylewam masę serową. Sernik piekę w 165 stopniach (góra-dół) w kąpieli wodnej.
Na spód piekarnika daję blaszkę i wlewam do niej wrzątek, na środkową półkę kładę sernik i piekę go 1h 15 minut, po tym czasie wyłączam piekarnik, ale go nie otwieram, zostawiam sernik jeszcze na 30 minut. Później otwieram piekarnik, ale ciasto w nim zostawiam do ostygnięcia. Masę robie poprzez wymieszanie wszystkich składników, rozsmarowuję, część zostawiam i nabijam w szprycę. Dekoruję. Sernik przechowuję w lodówce.