Opis
E-buczek w kaloryczności 2000 kcal
Ebook, który zawiera 22 przepisy. Zostały one ułożone w 8 jadłospisów – każdy jadłospis to 3 posiłki. W tym e-booku nie ma dań z rybami i owocami morza.
W e-booku znajdziesz przepisy na wytrwanie, ale także na słodko, które zaspokoją Twoją potrzebę jedzenia słodkiego, ale też odżywią Twój organizm. Wszystkie jadłospisy były sprawdzone przez dietetyka.
Co zawiera w sobie e-buczek:
- do każdego posiłku masz podany dokładny przepis,
- listę zakupów,
- wyliczone kalorie i makroskładniki każdego przepisu,
- wyliczone kalorie i makroskładniki każdego jadłospisu,
- rozpisane kalorie oraz wartości makroskładników oraz czas przygotowania,
- moje wskazówki i komentarze do poszczególnych przepisów,
- wszystkie przepisy są przygotowane z łatwo dostępnych produktów,
- LISTĘ ZAMIENNIKÓW na owoce, warzywa i węglowodany (kaloryczność możesz sam do siebie dopasować np. w aplikacji Fitatu)
Jadłospisy zawierają:
- 8 śniadań,
- 8 obiadów,
- 8 kolacji,
Swoje zapotrzebowanie kaloryczne możesz policzyć tutaj: oblicz swoje zapotrzebowanie kaloryczne
Miłego gotowania!
Kinga –
Jestem bardzo zadowolona z
e-buczka 😍 Przepisy są pyszne, proste do przygotowania z łatwo dostępnych produktów. Dieta bez diety 🙂 Każdy znajdzie coś dla siebie.
Polecam!
Magdalena (zweryfikowany) –
Polecam bardzo !
Proste przepisy i łatwo dostępne produkty. Jestem mega zadowolona 🥰💪
Justyna (zweryfikowany) –
Najlepszy ebuczek jaki kiedykolwiek miałam 😊 wszystko pięknie rozpisane, gotowanie z Natalką to mega przyjemność, jeszcze nigdzie się nie chwaliłam ale jestem – 4kg na tylko tym ebuczku od 15 listopada licząc 🧡 polecam każdemu na prawdę!
Ja właśnie jestem taka że lubie a to kebsa a to jakiegoś burgerka albo pizze są tu takie przepisy na te pyszotki i co najlepsze odchudzone i wiem co jem , jestem w stanie skontrolować sos bo sama go robie. Świetna sprawa 🤤
Edyta (zweryfikowany) –
Super przepisy, smaczne dania, wszystko wyliczone. Korzystam razem z mężem i jesteśmy bardzo zadowoleni. Mąż zaczął jeść nowe rzeczy, których do tej pory ruszyć nawet nie chciał 🙂