Pytacie mnie często o porównanie smartwatchy, z których korzystałam w ostatnim czasie. Jako fanka zdrowego stylu życia staram się być na bieżąco z nowinkami, które monitorują aktywność fizyczną czy liczą kalorie. Dlatego dzisiaj przygotowałam dla Was przegląd nie tylko specyfikacji i funkcji, ale przede wszystkim praktyczności oraz wygody użytkowania elektroniki noszonej.
Porównanie smartwatchy dla osób aktywnych
Zegarki sportowe już kilka lat temu ustąpiły miejsca praktycznym opaskom i funkcjonalnym smartwatchom. Wśród zalet tych ostatnich możemy wymienić:
- możliwość monitorowania aktywności fizycznej na co dzień oraz w czasie treningów,
- kontrolę jakości snu,
- możliwość połączenia z telefonem i korzystania z niektórych aplikacji,
- uniwersalny desing.
Szeroki wybór modeli o zbliżonej funkcjonalności czasami jednak utrudnia, albo wręcz uniemożliwia podjęcie decyzji. Dlatego dzisiaj przygotowałam dla Was porównanie smartwatchy Apple Watch 6, Xiaomi Amazfit BIP S i Fitbit Versa 2, z których sama korzystałam i o których mogę powiedzieć naprawdę sporo.
Oprócz standardowych funkcji smartwatchy sportowych wezmę pod uwagę także ich wygląd i wygodę użytkowania. Uwierz mi – po tym porównaniu na pewno znajdziesz idealny model dla siebie.
Apple Watch 6
Porównanie smartwatchy zacznę od modelu, z którego korzystam aktualnie. Mam go prawie od roku i jestem bardzo zadowolona z tego wyboru.
Podstawowe funkcje, jakie posiada smartwatch od Apple to:
- krokomierz,
- pulsometr,
- licznik kalorii,
- czujnik jakości snu,
- akcelerometr,
- żyroskop,
- pulsoksymetr,
- monitor pracy serca,
- stoper,
- minutnik,
- budzik,
- kompas.
Oczywiście nie każdą z tych opcji wykorzystuję na co dzień. Uważam jednak, że dla osób, które chcą monitorować swoją aktywność, spalane kalorie czy jakość snu Apple Watch 6 będzie optymalnym wyborem.
Podstawową aplikacją, która pomaga kontrolować czas aktywności oraz ilość spalonych kalorii jest Fitness. Ma ona ciekawy wygląd – na tarczy zegarka pokazują się trzy “pierścienie”, czyli różnokolorowe okręgi, które zamykają się, kiedy osiągamy ustalony cel. Cele wyznaczamy sobie sami i warto pamiętać, że są one mierzone raczej orientacyjnie – powinny być dla nas wskazówką, a nie pewniakiem.
Wśród wspomnianych celów możemy znaleźć kalorie spalone podczas aktywności, intensywne ćwiczenia oraz ogólny czas “na nogach” danego dnia.
W zegarku znajduje się także aplikacja do monitorowania treningu, która sama włącza się, kiedy wykrywa wzmożoną aktywność fizyczną.
Jeśli przez godzinę siedzimy w miejscu, smartwatch wyśle nam powiadomienie, że czas wstać i chwilę się poruszać. To ciekawostka, która może bardzo przydać się np. osobom pracującym przy komputerze.
Apple Watch 6, oprócz standardowych funkcji “sportowych”, charakteryzuje się szerokimi możliwościami wykorzystania na co dzień, jako samodzielny sprzęt (szczególnie w wersji z kartą SIM) lub dodatek do telefonu. Należy jednak pamiętać, że działa wyłącznie po integracji z iPhonem.
Do dodatkowych funkcji możemy zaliczyć:
- odbieranie i wykonywanie połączeń,
- głosowe pisanie wiadomości,
- odbieranie powiadomień z aplikacji,
- płatności zbliżeniowe,
- uruchamianie i obsługa aplikacji muzycznych (muzyka gra przez telefon, istnieje możliwość podłączenia słuchawek przez Bluetooth bezpośrednio do zegarka),
- zdalne sterowanie aparatem w telefonie.
Smartwatch Apple Watch 6 daje także możliwość odnalezienia zapodzianego telefonu. Po kliknięciu odpowiedniej ikony na zegarku, telefon sygnalizuje dźwiękiem, gdzie się znajduje.
Dużym minusem jest niewielka wytrzymałość baterii – wg producenta maksymalnie 48 godzin. W rzeczywistości korzystanie z aplikacji sprawia, że smartwatch i tak trzeba ładować codziennie. Niestety, wtedy musimy zrezygnować albo z możliwości monitorowania snu, albo codziennej aktywności. Kolejnym minusem jest możliwość połączenia go wyłącznie z iPhonem, o czym już wspominałam. Oznacza to, że użytkownicy telefonów z Androidem są wykluczeni.
Apple Watch 6 Ma Bluetooth, WiFi i NFC. Jest wodoszczelny do 50 m (5 ATM). Możemy wybierać spośród dwóch rozmiarów tarczy – 40 mm lub 44 mm.
To najdroższa propozycja z całego zestawienia, ale też daje najwięcej możliwości. Nie jest tylko zegarkiem sportowym – szybko staje się częścią stylu życia.
Fitbit Versa 2
Smartwatch Fitbit Versa 2 to model, z którego korzystałam bezpośrednio przed Apple Watch 6. Czy jest znacznie okrojoną wersją wyjątkowo funkcjonalnego zegarka z jabłuszkiem? A może stosunek jakości do ceny jest na tyle adekwatny, że nie warto kupować droższego odpowiednika bardziej rozpoznawalnej marki?
Na pierwszy rzut oka porównanie smartwatchy Apple i Fitbit wskaże na więcej podobieństw, niż różnic. Co prawda Versa 2 nie ma GPS, za to, podobnie jak Apple Watch, obsługuje Bluetooth, WiFi i NFC. Ma też dłużej trzymającą baterię – jedno ładowanie powinno wystarczyć nawet na 6 dni standardowego użytkowania.
Podstawowe funkcje w tym modelu zegarka to:
- krokomierz,
- pulsometr,
- licznik kalorii,
- monitor snu,
- akcelerometr,
- żyroskop,
- budzik,
- kompas,
- barometr.
Fitbit Versa 2 obsługuje powiadomienia z telefonu, zdalne odtwarzanie muzyki, notatki głosowe i płatności zbliżeniowe. Można prowadzić przez niego rozmowy, pozwala też znaleźć telefon. Producent informuje o wodoszczelności do 50 m.
Koperta ma wielkość 40 mm, jednak inaczej, niż w przypadku pozostałych modeli, jest kwadratowa (a nie prostokątna).
Zegarek współpracuje z systemami iOS i Android.
Xiaomi Amazfit BIP S
Na koniec przechodzimy do najtańszej opcji w tym porównaniu. Smartwatch Xiaomi Amazfit BIP S to ekonomiczna propozycja z mocno ograniczonymi funkcjami. Nazwałabym go raczej zegarkiem typowo sportowym, niż “przedłużeniem” smartfona.
Standardowo zacznę jednak od wymienienia podstawowych funkcji:
- krokomierz,
- pulsometr,
- licznik kalorii,
- czujnik jakości snu,
- akcelerometr,
- żyroskop,
- stoper,
- minutnik,
- budzik.
Pomimo najniższej ceny, ma najbardziej wytrzymałą baterię – producent informuje o możliwości korzystania z BIP S nawet do 40 dni na jednym ładowaniu. To duży atut dla osób, którym szczególnie zależy na monitorowaniu snu.
Podobnie, jak poprzednicy, smartwatch Xiaomi ma wodoszczelność do 50 m. Dodatkowo jego obudowa jest kurzoodporna.
BIP S łączy się z telefonami opartymi na systemach Android i iOS. Obsługuje powiadomienia aplikacji, ale nie można z niego wykonywać i odbierać połączeń. Ma wbudowany GPS i łączy się przez Bluetooth, za to brakuje w nim WiFi i NFC.
Porównanie smartwatchy – podsumowanie
Czy porównywanie modeli z zupełnie różnych półek cenowych w ogóle ma sens?
Xiaomi BIP S ma stosunkowo niewiele funkcji (poza podstawowymi), ale kosztuje też niewiele – model można kupić już od 200 zł. Fitbit Versa 2 jest zdecydowanie droższy – musimy przeznaczyć na niego ponad 600 zł, ale otrzymujemy smartwatch z wytrzymałą baterią i możliwością nie tylko monitorowania aktywności, ale i wykonywania połączeń. Najdroższą i najbogatszą w dodatkowe opcje propozycją jest Apple Watch 6 – cena, w zależności od wersji, może wynosić nawet 2-3 tysiące złotych. Jego minusem jest możliwość połączenia wyłącznie z iPhonem.
Aby jak najlepiej podsumować porównanie smartwatchy i pomóc Ci wybrać najlepszu model dla siebie, przygotowałam tabelę z najważniejszymi funkcjami. Dzięki niej w szybki i prosty sposób zauważysz wszystkie różnice oraz podobieństwa między zegarkami.
Apple Watch 6 | Xiaomi Amazfit BIP S | Fitbit Versa 2 | |
Funkcje | Krokomierz, pulsometr, kalorie, dystans, krokomierz, jakość snu, akcelerometr, czujnik żyroskopowy, stoper, minutnik, kompas, budzik | Krokomierz, pulsometr, kalorie, dystans, krokomierz, czas i jakość snu, akcelerometr, czujnik żyroskopowy, stoper, budzik, minutnik | Krokomierz, pulsometr, akcelerometr, czujnik żyroskopowy |
Połączenia | TAK | NIE | TAK |
Lokalizator telefonu | TAK | TAK | TAK |
Bluetooth | TAK | TAK | TAK |
WiFi | TAK | NIE | TAK |
Powiadomienia aplikacji | TAK | TAK | TAK |
NFC | TAK | NIE | TAK |
GPS | TAK | TAK | NIE |
Płatność kartą | TAK | NIE | TAK |
Bateria | do 48 godzin na jednym ładowaniu | do 40 dni na jednym ładowaniu | do 6 dni na jednym ładowaniu |
Wodoodporność | do 50 m | do 50 m | do 50 m |
Współpraca z systemami | iOS | Android, iOS | Android, iOS, Windows |
Na samym końcu dodam, co stało za wyborem smartwatcha w moim przypadku. Gdy zaczynałam przygodę ze zdrowym stylem życia liczenie kroków było dla mnie bardzo motywujące. Początkowo zaczynałam od niższej liczby – moim celem było ok. 5000 kroków. Jednak, gdy zaczęłam widzieć efekty i moje obwody się zmniejszały zdecydowałam się wdrażać więcej ruchu na co dzień. Kolejnym krokiem było zapisanie się na siłownię – telefon już nie umożliwiał mi monitorowania treningów i zapisywania ich w automatyczny sposób, który dla mnie jest bardziej wygodny. Jak dziś pamiętam, w styczniu 2020 roku kupiłam sobie FitBita Versa 2 – z resztą do tej pory szczęśliwą posiadaczką tego zegarka jest moja mama. Dzięki niemu zaczęłam monitorować także moje treningi, przejażdżki rowerowe. To, gdy widz progress, jest dla mnie niezwykle motywujące. To, gdy widzę swoją drogę i ilość pracy, którą wkładam w swoje zdrowie na co dzień sprawia, że nie chcę odpuścić. Mnie taka opaska bardzo motywuje co ruchu każdego dnia. Gdy zegarek mówi „Poruszaj się jeszcze trochę” – wstaję i się ruszam.
Zgerek Xiaomi Patryk dostał na urodziny.Tak jak pisałam wyżej, posiada podstawowe funkcje, ale mojemu mężowi w zupełności wystarczą.
Na zmianę zegarka z FitBit na Apple Watch zdecydowałam się, gdy zobaczyłam różnicę w funkcjach, po tym jak kupiłam go sobie moja przyjaciółka. Odbieranie telefonu za pomocą zegarka, wysyłanie sms, odpisywanie itd. Jest to dla mnie bardzo wygodne, jednak Apple watch najlepiej sprawdza się w połączeniu z innymi produktami marki Apple. W dodatku zegarek znajduje mój telefon za pomocą dźwięku, a ja wiecznie nie wiem, gdzie mam telefon. Do tego Apple Watch posiada dużo więcej trybów ćwiczeń i jego zamysł jest inny. Tutaj mamy pierścienie – ustawiasz sobie poziom aktywności , a zegarek Cię motywuje wysyłając Ci poszczególne komunikaty. Dlatego też po roku z FitBitem zdecydowałam się na zmianę i noszę Apple Watch codziennie. Jedynym jego minusem jest bateria – trzyma mi jeden dzień. Jednak dla mnie to nie problem, bo inne funkcjonalności mi to wynagradzają. Dodatkowo Iphone też trzyma baterie ok. 1 dzień przy moim użytkowaniu, gdzie pracuję dużo telefonem. Nie czuję potrzeby monitorowania mojego snu, dlatego też przed snem połaczam zegarek do ładowania i nakładam go rano. Oba zegarki są wodoodporne, ale komfort funkjci, gdy jestem pod prysznicem i odbieram telefon w przypadku Apple Watch jest bezcenny – już tyle razy uratowała mi sytuacje ta funkcja.
Jeżeli chodzi o patrzenie sricte na liczby – wiem, że na treningach daję z siebie dużo. Na rowerze jeżdżę po prostu, bo lubię. Co prawda robię długie dystanse, ale nie jadę zbyt szybko – swoim tempem, zazwyczaj ok. 16-18 km/h. Daje mi to pewien punkt odniesienia – ile moje zapotrzebowanie może wzrosnąć uwzględniając moją aktywność. Jeżeli wstawiam zdjęcie zegarka po treningu na moim InstaStories, to tylko po to, aby pokazać, że jestem aktywna i propaguje aktywnośc fizyczną jako element stylu życia. Daje mi to bardzo dużo – moje ciało pracuje, a głowa odpoczywa. Czuję się silna, sprawna i zdrowa. Jednak nie poddaję szczególnej analizie, dlaczego spaliłam dzisiaj 230 kcal, a nie 250 jak wczoraj. Nie zawracam na to w ogóle uwagi.
Taki zegarek to świetny dodatek, motywator, gadżet. To tyle.
Który zegarek wybrałabym dzisiaj? Ponownie Apple Watch. Mam Iphone, maca i Apple Watcha – jestem bardzo zadowlona z tych sprzętów, ale jak wszystko – mają one swoje wady i zalety. Ja widzę więcej zalet niż wad, dlatego tez od lat korzystam z Iphone, od roku z Apple Watch, a od kilku miesięcy z Maca. Te urządzenia pozwalają mi efektywnie i przyjemnie pracować wykorzystując media społecznościowe.